
Fusion w stodole w Muzeum Okręgowym w Koninie
Wytrawni fani jazzu pojawili się na czwartym już występie z cyklu koncertów zatytułowanych „Muzyczne podróże z MDK”, który Młodzieżowy Dom Kultury w Koninie organizuje razem z Muzeum Okręgowym w Koninie. Wytrawni fani, bo nie przeszkodził im lejący z nieba deszcz.
Na scenie w stodole wystąpił Electric Quartet Szymona Wieczorkiewicza w składzie: Michał Baranowski- fortepian, Szymon Wieczorkiewicz – gitara basowa, Adam Wajdzik – perkusja, Jarosław Wiśniewski – saksofon tenorowy oraz Wojciech Oliński – gitara basowa. Całość poprowadziła Dominika Sarnowska.
Pierwszy wieczór muzyczny poświęcony był blues’owi, kolejne muzyce soul , utworom Astora Piazzollii, a wczorajszy jazzowi. Mogliśmy posłuchać utworów m.in. Chicka Corei, Johna Patitucciego i Alaina Carona. Była to prawdziwa muzyczna fuzja rocka, elektroniki oraz jazzowej improwizacji. Mowa o stylu fusion, który narodził się w latach 70- tych XX wieku. Warto dodać że muzyka ta łączy w sobie wiele rytmów, w tym chociażby latynoamerykańskich czy afrykańskich.
Mimo nieciekawej pogody znów w muzeum udało się stworzyć klimatyczną, muzyczną ucztę. I znów świetni lokalni muzycy musieli bisować.
Kolejny koncert już 10 sierpnia – TSA Michalski Niekrasz Kapłon. Niestety zaproszeń już nie ma.
Fot. Mirosław Jurgielewicz
Tekst: Młodzieżowy Dom Kultury
Na scenie w stodole wystąpił Electric Quartet Szymona Wieczorkiewicza w składzie: Michał Baranowski- fortepian, Szymon Wieczorkiewicz – gitara basowa, Adam Wajdzik – perkusja, Jarosław Wiśniewski – saksofon tenorowy oraz Wojciech Oliński – gitara basowa. Całość poprowadziła Dominika Sarnowska.
Pierwszy wieczór muzyczny poświęcony był blues’owi, kolejne muzyce soul , utworom Astora Piazzollii, a wczorajszy jazzowi. Mogliśmy posłuchać utworów m.in. Chicka Corei, Johna Patitucciego i Alaina Carona. Była to prawdziwa muzyczna fuzja rocka, elektroniki oraz jazzowej improwizacji. Mowa o stylu fusion, który narodził się w latach 70- tych XX wieku. Warto dodać że muzyka ta łączy w sobie wiele rytmów, w tym chociażby latynoamerykańskich czy afrykańskich.
Mimo nieciekawej pogody znów w muzeum udało się stworzyć klimatyczną, muzyczną ucztę. I znów świetni lokalni muzycy musieli bisować.
Kolejny koncert już 10 sierpnia – TSA Michalski Niekrasz Kapłon. Niestety zaproszeń już nie ma.
Fot. Mirosław Jurgielewicz
Tekst: Młodzieżowy Dom Kultury
KOMENTARZE
PODOBNE WPISY
Zwiedzanie muzealnych wystaw w sieci
Czy marzyliście kiedyś o tym, aby stworzyć wystawę w muz...
Wystaw jest efektem pracy uczestników zajęć ...